Protestują przeciw skracaniu tras

W obronie linii 102 stanęły ruchy miejskie z prawego brzegu Wisły:
– ZTM chce, żeby jej ostatni przystanek znajdował się na rondzie Waszyngtona, a linia 102 od 1949 r. łączy Grochów i Saską Kępę ze Śródmieściem. Chcemy silnego transportu publicznego, a nie cięć w wydaniu ZTM. Wydłużenie metra na Woli nie powinno się odbijać na komunikacji miejskiej na Grochowie – nawołuje Kuba Czajkowski z Miasto Jest Nasze. Prezes Zielonego Mazowsza Patryk Bielecki przekonuje zaś, że linia 102 mogłaby nawet kursować częściej (co 12 minut) przy utrzymaniu tej samej liczby sześciu autobusów do jej obsługi. Wystarczy tylko zmodyfikować trasę – przez nowe osiedla przy ul. Chrzanowskiego na Grochowie, środek Saskiej Kępy (ul. Zwycięzców), mostem Poniatowskiego, Dobrą i Tamką z Powiśla, koło uniwersytetu, Królewską i pl. Grzybowskim do dawnej pętli na ul. E. Plater. Z Młynowa przez Grzybowską do BUW-u na Powiślu mogłaby zaś kursować nowa linia 106, jak proponuje ZTM. Do wczoraj pod petycją w tej sprawie (linia.102.waw.pl) autorzy zebrali ponad 300 podpisów poparcia.

Jarosław Osowski / Gazeta Wyborcza Warszawa – 28.01.2020
Kategorie: Media